Skopiowane! KRS 0000358654 Menu
4.6
(23 oceny)

lek. Bartosz Itrych

100% pacjentów poleca tego lekarza

Oceny szczegółowe

Całkowita liczba ocen: 23

pokaż więcej

Pokaż oceny dot. pacjentów leczonych z powodu:

Oceny z komentarzami (13)

Pacjent

(4.5)
2 lata temu
Bardzo dobrze. W moim przypadku duże znaczenie miało podejście doktora do pacjenta.
Czytaj dalej

Pacjent

(5.0)
6 lat temu
Kultura osobista,Empatia i duża cierpliwość do pacjenta to cechy pana doktora.Ja jestem leczona przez dr.Bartosza Itrycha od dwóch lat na rozsianego raka piersi ,dojeżdżam z pod Krakowa co trzy tygodnie do Warszawy ponad 600 km aby być pod opieką dr.więc chyba już samo to świadczy o tym jakim lekarzem jest dr,Itrych.Dziękuję panie Doktorze.
Czytaj dalej

Osoba towarzysząca

(5.0)
6 lat temu
Bardzo życzliwy i zainteresowany Pan doktor potrzebami pacjenta zarówno jeżeli chodzi o leczenie jak i sytuację czy posiada opiekę podczas procesu zdrowienia.
Czytaj dalej

Pacjent

(5.0)
8 lat temu
Pan Doktor to wyjątkowy specjalista. Lekarz z klasą, empatyczny, o wysokiej kulturze osobistej. Bije od niego niesamowite ciepło. Szczegółowo tłumaczy diagnozę i przebieg leczenia. Polecam w 100 %. Małgorzata Pisarek
Czytaj dalej

Pacjent

(5.0)
8 lat temu
Jestem pod opieką Pana Doktora od ponad roku. Przez cały okres leczenia miałam poczucie bezpieczeństwa, pełnego "zaopiekowania" i - co najważniejsze - leczenie zaproponowane przez Pana Doktora, na chwile obecną, przyniosło pozytywne efekty. Teraz, po terapii, Pan Doktor nie daje mi zwątpić w pomyślną przyszłość. Wizyty kontrolne u Niego dają nadzieję i uspokojenie Podsumowując: Kompetentny, najmilszy, najcierpliwszy, empatyczny, z poczuciem humoru, a do tego jeszcze przystojny :). Słowem - NAJLEPSZY. Wielkie dzięki Panie Doktorze. Agnieszka S.
Czytaj dalej

Pacjent

(2.3)
8 lat temu
Na moja prośbę o zbadanie zbagatelizował to i uznał że nie ma potrzeby, zbagatelizował moje powiększone węzły chłonne na szyi i nad obojczykiem powiedział, że to z przeziębienia - tak od kilku lat!Jakieś głupie uśmieszki robił i odniosłam wrażenie jakby uznał mnie za hipochondryczkę bo niepotrzebnie panikuję i po co mu głowę jakimś tam guzkiem w piersi głowę zawracam! Pod moim naciskiem wypisał łaskawie skierowanie na USG! Ogólnie robił wrażenie zmęczonego i nic mu się nie chciało.....W rejestracji tej placówki na moje skargi powiedziano, że lekarz może być przemęczony bo jest przed urlopem!!!!! Skandal! i tyle w tym temacie na jego temat! Nie polecam tego lekarza!
Czytaj dalej

Pacjent

(5.0)
8 lat temu
W Magodent na ul. Gen. Fieldorfa leczę się od września 2014. Zestresowana diagnozą radio- i chemioterapii po zdiagnozowaniu w innym szpitalu nieoperacyjnego raka przyszłam na wizytę do ordynatora Oddziału Onkologii, Pana doktora nauk medycznych Tomasza Sarosieka z nikłą nadzieją na przyjęcie, bo jestem już starszą panią. Usłyszałam, że Pan Dr nie odmawia pomocy nikomu, jeżeli jest ona możliwa. Powiedział, że będzie mnie prowadził Pan Dr Bartosz Itrych. Przeleżałam w szpitalu dwa miesiące w ubiegłym roku i już prawie pięć tygodni w tym roku, cały czas wdzięczna za opiekę medyczną doktora pełnego delikatności, życzliwości, kultury i taktu, spokojnie odpowiadającego na wszelkie pytania i wątpliwości dodając otuchy, dyspozycyjnego na tyle, że podaje swoim pacjentom numer komórki i skrupulatnie odpowiada nawet po godzinach pracy. Nie tylko ja, inni pacjenci też bardzo cenią opiekę Pana Doktora. Serdecznie dziękuję, Panie Doktorze, za pełną poświęcenia pracę, za dyspozycyjność mimo ogromnego obciążenia obowiązkami, za życzliwość i wyrozumiałość dla nękających pytaniami chorych. Dla wszystkich swoich pacjentów. Panu Ordynatorowi Oddziału Onkologii dziękuję za wspaniały zespół, na wszystkich szczeblach stanowisk – zawsze gotowych do pomocy chorym. Proszę mi wierzyć – przez te wszystkie tygodnie tu spędzone ani razu nie usłyszałam od żadnej chorej słów krytyki pod adresem pracowników szpitala, wszyscy podkreślali, że mają szczęście tu się lecząc. Życzę Państwu możliwości dalszej pracy w takim zakresie i satysfakcji z jej wykonywania ku zadowoleniu pacjentów – Teresa M.
Czytaj dalej

Pacjent

(5.0)
8 lat temu
W 2013 r zdiagnozowano u mnie raka jelita grubego. Po operacji szukałam dobrego onkologa,trafiłam do MagoDentu i dr.Bartosza Itrycha . Po pierwszej wizycie wiedziałam że jestem w stanie mu zaufać, Poświęcił mi wiele czasu aby mi wszystko wytłumaczyć. Jest lekarzem z powołania,wyrozumiały, cierpliwy,ciepły,bardzo pomocny ,otwarty na każdy najmniejszy problem pacjenta. Umie słuchać. Pod jego opieką czuję się bezpieczna wiem że mogę w każdej sytuacji liczyć na jego pomoc i poradę.Oby więcej takich lekarzy. Dziękuję Panie doktorze za uśmiech , otwarte serce i dalej niech Pan robi to do czego jest Pan stworzony. Wdzięczna pacjentka Barbara P.
Czytaj dalej

Pacjent

(5.0)
8 lat temu
Czy to przypadek??? Przypadkiem w czerwcu 2012 po zwykłym, rutynowym badaniu krwi dowiedziałem się, że choruje na nowotwór złośliwy. Przypadkiem we wrześniu 2012 trafiłem na stół operacyjny wspaniałego lekarza dr. nauk med. Artura Antoniewicza ordynatora Oddziału Urologicznego w Międzyleskim Szpitalu Specjalistycznym w Warszawie. Przypadkiem na tutejszym oddziale odbywałem rekonwalescencję pooperacyjną w warunkach niczym nieodbiegającym standardom dobrych prywatnych klinik. Przypadkiem dalsze moje leczenie przejął dr. nauk med. Tomasz Sarosiek ordynator Oddziału Onkologicznego Magodent w Warszawie. Wspaniały człowiek i specjalista oddany całym swoim wielkim sercem pacjentowi. W obecnej chwili ,też całkiem przypadkiem, na tym samym oddziale walczy z moją chorobą dr Bartosz Itrych. Lekarz oddany pacjentowi bez reszty - podejmujący najtrudniejsze wyzwania, walczący z nowotworem jak niczym nieugięty wspaniale wyszkolony antyterrorysta wykorzystując wszystkie dostępne mu środki. Informujący o przebiegu choroby na bieżąco z pełnym zaangażowaniem, udzielając odpowiedzi na moje pytania w sposób jasny niczym nie wzbudzający wątpliwości. Tak trzymać Panie Doktorze! Jestem zaszczycony, że w tak trudnej sytuacji dla mnie mogłem poznać osobiście w/w Panów Doktorów. Czy to przypadek? Wydaje mi się, że nie!!! Przypuszczam, że jest wielu lekarzy w Polsce, których na pewno można dopisać do mojej skromnej listy. Tu mój ukłon do parlamentarzystów i NFZ – zróbcie wszystko, aby tacy ludzie mogli normalnie pracować w normalnych warunkach bez dodatkowego zmagania się z ogólnie pojętą biurokracją. Nie ma ludzi wolnych od chorób i każdemu z nas kiedyś będzie potrzebny lekarz. Wystarczy o tym pamiętać. Pozostając z poważaniem Krzysztof Łoskot
Czytaj dalej

Osoba towarzysząca

(5.0)
8 lat temu
U Pana dr Bartosza Itrycha pacjent ma poczucie, że lekarz jest mu oddany całym sercem i leczy go w najlepiej możliwy sposób. Uprzejmy, taktowny wsłuchuje się w przekaz chorego, udziela mu dogłębnych odpowiedzi na wątpliwości i pytania. Jasno i przystępnie wyjaśnia stan choroby, rokowania i proponuje sposoby leczenia. Takie podejście lekarza pozwala pacjentowi przezwyciężyć lęk po poznaniu diagnozy i mieć nadzieję. Dziękuję Panu, Doktorze. Dziękuję losowi, że trafiłem do Pana.
Czytaj dalej
1 2 > >>

Wszystkie oceny (10)

Pacjent

(4.0)
7 lat temu

Pacjent

(0.0)
8 lat temu

Pacjent

(4.9)
8 lat temu
Pokaż więcej