Skopiowane! KRS 0000358654 Menu
4.7
(23 oceny)

prof. nadzw. dr hab. n. med. Zoran Stojcev

chirurg onkologiczny, chirurg

94% pacjentów poleca tego lekarza

Oceny szczegółowe

Całkowita liczba ocen: 23

pokaż więcej

Ten lekarz pracuje w:

ul. Uniwersytecka 6a, Radom
Al. Komisji Edukacji Narodowej 47/U15, Warszawa

Pokaż oceny dot. pacjentów leczonych z powodu:

Oceny z komentarzami (16)

Pacjent

(5.0)
3 lata temu
Dusza człowiek o wielkim sercu polecam
Czytaj dalej

Pacjent

(5.0)
5 lat temu
dr bezinteresownie zajął się mną załatwił wszystkie badania potrzebne do operacji podwoził mnie do szpitala własnym samochodem skierował mnie do chirurga w miejscu zamieszkania cały czas czułam opiekę profesora jestem Mu za to wdzięczna takich lekarzy jest już niewielu 87z77
Czytaj dalej

Osoba towarzysząca

(1.9)
6 lat temu
Dr. Zoran Stojcev... Dokładnie rok temu u mojego taty zdiagnozowano złośliwego guza na odbytnicy. Oczywiście udaliśmy się do "najlepszego" specjalisty. Wszystko szło gładko, operację przeprowadzał sam dr. Stojcev. Mimo opinii innych lekarzy, którzy od razu decydowali się na usunięcie tej części jelita i założeniu stomii, lekarz ten dał nadzieję zarówno mojemu ojcu jak i całej rodzinie, że istnieje możliwość wycięcia guza i zespolenia jelita tak, by dalej mogło ono normalnie pełnić swoje funkcje (była to jego taka 5 operacja w karierze lekarskiej). Operacja była przeprowadzana w szpitalu w Lęborku. Podobno wszystko poszło bardzo dobrze. Po kilku dniach tata zaczął mieć ogromne dolegliwości bólowe. Okazało się, że spojenie pękło, a dostarczane pokarmy zaczęły przedostawać się do organizmu... Tkwił w takim stanie ponad tydzień, zanim ordynator chirurgii w Lęborku postanowił operować... Dodam tylko, że podczas tego stanu doktor Stojcev doglądał taty i twierdził, że wszystko jest w porządku. Nie reagował na odpychające wydzieliny wydostające się z odbytu (gnijących wnętrzności). Mało tego miał on zostać wypisany do domu! Podczas operacji okazało się, że doszło do zapalania otrzewnej. Wnętrzności zaczynały gnić. Proszę to sobie wyobrazić. Obiecał. Doglądał. Wyjechał na ponad dwa tygodnie i zostawił mojego ojca w takim stanie. Gdyby nie ordynator z Lęborka, mojego taty nie byłoby już z nami. W porę zareagował (między wierszami można było wyczytać, iż orfynator dobrze wie, jak dr. Stojcev nabruździł). Po operacji przeniesiono go na OIOM, ponad tydzień był w śpiączce, nie dawano mu zbyt dużych szans. Przez niego, przeżywałam śmierć i godziłam się z tym, że odejdzie z tego świata... Stało się inaczej. Podniósł się z tego wszystkiego, jest teraz z nami. Walczymy dalej. Po tej operacji przeszedł dwie kolejne. Skończyło się na tym, iż teraz ma dwie stomie wyłonione z jelita cienkiego oraz grubego. Więc proszę, jeśli dany lekarz będzie Wam obiecywał gruszki na wierzbie, nie przystawajcie na to, bo może się to tragicznie skończyć dla chorego jak i dla jego rodziny. Ku przestrodze dodam to na każdym portalu na jakim tylko będę mogła!
Czytaj dalej

Pacjent

(5.0)
7 lat temu
Profesjonalizm, życzliwość, poczucie humoru a przede wszystkim umiejętność stworzenia poczucia bezpieczeństwa to cechy, którymi urzekł mnie doktor Stojcev
Czytaj dalej

Osoba towarzysząca

(5.0)
7 lat temu
Osobowość lekarza jest bardzo imponująca. Odczuwa się ogromne zaangażowanie ze strony lekarza, chęć pomocy pacjentowi jest bardzo duża i pozytywna na tyle, że człowiek wie, zdaje sobie sprawę z tego, że jest się w dobrych rękach, które są w stanie pomóc.
Czytaj dalej

Pacjent

(5.0)
7 lat temu
Witam, nie wiem skąd wzieli tego lekarza... ale myślałam że tacy lekarze nie istnieją!!! Uprzejmy, szarmancki, miły, mega wiedza... no i umie wszystko wytłumaczyć łopatologicznie... chyba nie jest Polakiem, ma jakiś zagraniczny akcent... Ogólnie warto do niego iść!!
Czytaj dalej
<< < 1 2

Wszystkie oceny (7)

Osoba towarzysząca

(5.0)
9 dni temu

Osoba towarzysząca

(5.0)
rok temu

Pacjent

(4.5)
2 lata temu
Pokaż więcej